Tagi: liebe 123 wow super
21 stycznia 2019, 23:15
Czasami życie potrafi nas zaskoczyć.
Muszę na wstępie napisać, że nikt nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji.
To wszystko zaczeło się jakoś pod koniec sierpnia, tak totalnie z dupy. (Było ciepłe lato, choć czasem padało, dużo wina się piło i mało się spało) Dziewczyna X rozpoczęła rozmowę z Zackiem. Na początku nie było źle. NA POCZĄTKU.
Po jakichś dwóch dniach coś odpierdołiło Zackowi i postanowił wyznać miłość trzeciej osobie w tym miesiącu. X dowiedziała się również, że ich zwiazęk zaczął się już wcześniej (jakieś dwa tygodnie przez smsowaniem). Nie mam pojęcia czemu, ale nie zaprzeczyła.
Po pierwszym nocowaniu była beka typu: blush kitty, psychopata za oknem, spanie 2h, problemy z mózgiem itp itd. Nie wiem kiedy, ale po jakimś czasie zaczęło się psuć. I to mocno. Zackowi odwalało gorzej niz zazwyczaj. Miał więcej depresyjnych dni, nosił siekierę po domu, w pewnym momencie nawet chciał zjeść kota.
Po kilku miesiącach było gorzej. Stracił kontakt z tzw (bitch (i hate this so much)) a jak już się pogodzili to znowu spierdolił całą sprawę.
W dobie obecnej wiedzie romantyczne życie ze swoją X dziewczyną przez messengera. (On chce poznać jej rodziców, a ona się tak jego wstydzi, że nic im o nim nie wspomina plus to, że jej ojciec nie lubi rusków)
Pozdrawiam,
Miłego dnia xx